-Skoro już wiesz, kim jestem, mogę ci o tym powiedzieć
otwarcie. – zaczął odpowiedź Sasuke. – Kiedy ty zniknęłaś, twój ojciec przez
chwilę stał nieruchomo, jak słup. Myślałem, że nagle ruszy i mnie zaatakuje
chcąc się zemścić. On jednak spuścił głowę i zapytał, czy mogę to odwrócić. Na
to Naruto odkrzyknął, że przecież zrobiłem to celowo i gdybym nawet mógł, to
tego nie odkręcił. Cała obecna trójka popatrzyła na mnie z chęcią zemsty. Ale
nie Kakashi. On tylko spuścił wzrok. Wtedy zapytałem, czemu nie mści się za to.
A twój tata odpowiedział, że to do niczego nie prowadzi. – członek klanu Uchiha
na chwilę przerwał.
W tym momencie w głowie Ikari zabrzmiało: „W tym momencie
pojawił się Sasuke i cała uwaga obecnych powędrowała na niego. Wiedzieli, że jeżeli zaatakuje, będą bez
szans. Ale on tylko stanął naprzeciw nich…” Jednocześnie to, co słyszała
stanęło jej przed oczami.
W jednej chwili wyrwał ją z tego głos Uchihy:
-Wtedy przyszedł Gaara z wieścią, że Orochimaru spowodował
chaos wśród kage i przez niego zginęła Hokage. Przekazał także, że jej następcą
został Naruto. Młody Uzumaki chciał w tamtej chwili krzyknąć ze szczęścia
(oczywiście z tego, że jest nowym Hokage, a nie z tego, że Tsunade umarła), ale
to, co stało się wcześniej, sprawiło, że nie mógł. Dlatego zrobił coś innego –
uczynił mnie najbardziej poszukiwanym missin-nin z Wioski Liścia. Z tego powodu
i także dlatego, że zacząłem żałować tego, co zrobiłem, postanowiłem, że cię
odnajdę.
Kiedy Sasuke skończył, w głowie Ikari znowu pojawił się ten
dziwny głos: „Ale on tylko stanął naprzeciw nich i lekko się uśmiechnął.
Następnie spytał Kakashi’ego, czy wciąż uważa, że to co mówił o zemście jest
prawdą. Ten odpowiedział, że tak. Wtedy Uchiha…”
-Wszystko dobrze, Ikari? – zapytał Sasuke, widząc, że
dziewczyna jakby nie była obecna duchem.
-T-tak – odpowiedział niepewnie
– tylko teraz, jak tam wrócimy?
Przepraszam, że po tak długim czasie dodaję tą część, ale nie miałam czasu, żeby ją dokończyć (a przynajmniej tak mi się wydawało, do czasu kiedy zobaczyłam, że mam przgotowane jeszcze dwie części na przód O.O). Gomene.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz